" I nadejszla wiekopomna chwila "
Człowiek jest tak skonstruowanym stworzeniem, że wiecznie czuje niedosyt wszystkiego. Wolontariat studencki w pewnym momencie stał się dla mnie motorem napędowym do zdobywania, odkrywania czegoś innego, nieznanego, światowego. Jako wolontariusz mogłam przejść trzy ścieżki wolontariatu. Pierwszą był wolontariat studencki, kolejną wolontariat europejski i ostatnia która jest jeszcze przede mną - wolontariat światowy.
Jak tylko usłyszałam, że moja organizacja posiada projekty w Rosji, pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to " Ja muszę tam pojechać !!".
Nie ukrywam, że jestem pasjonatka Rosji i wszystkiego co rosyjskie.
Moja przygoda z Rosją i językiem rosyjskim zaczęła się od malusieńkiego. W całym moim skromnym życiu towarzyszył i towarzyszy mi rosyjski. Wieczna podróż palcem po mapie, po tym jakże pięknym a zarazem dzikim kraju.
Jestem ostatnim "człekiem" z tego pokolenia gdzie rosyjski był obowiązkowy w szkole. Do dziś posiadam u siebie w zbiorach moje pierwsze szkolne podręczniki. Pamiętacie ?
I tak moja rosyjska podróż podstawówkowa, przez maturę z rosyjskiego, studia slawistyczne, wyjazd do Rosji, trwa do dziś.
Zasięgnąwszy informacji w mojej organizacji o projektach wolontariatu w Rosji. Zapadła decyzja - JADĘ !! . W związku z tym, że byłam na trzecim roku studiów, pojawiły się pytania: brać dziekankę? jechać na rok , wrócić i skończyć studia? Czy będzie mi się chciało wracać na nie po dziekance? Zaraz szybko znalazłam na nie odpowiedź : NIE ! Nie będzie mi się chciało!! Kończę studia i ruszam na wielką przygodę w nieznane. W międzyczasie studia w Niemczech, ze wspaniałymi wykładowcami z Rosji i Ukrainy, umocniły mnie w tym przekonaniu, że: " JA MUSZĘ KONIECZNIE TAM JECHAĆ".
Wróciłam do polski, zdobyłam tytuł magistra filologii słowiańskiej i tak oto 16 listopada 2008 roku, o godzinie 23:15 wraz z dwiema moimi koleżankami , wielkimi bagażami, siedziałyśmy w pociągu relacji Szczecin Główny - Warszawa Wschodnia- Moskwa - Nizhny Novgorod.
Punkt 23:15 usłyszałyśmy gwizdek konduktora i słowa " Pociąg gotowy do odjazdu" . Ruszamy w takim razie Moi Drodzy Czytelnicy w podróż w nieznane ......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz